By w pełni poznać walory smakowe oraz aromat herbaty, warto wybierać jedynie dobre gatunkowo wersje. Drugim ważnym czynnikiem, który pozwala poznać je dobrze, jest umiejętny sposób parzenia. Z czarną na ogół wiadomo, jak postępować, ponieważ jest ona najbardziej rozpowszechniona. Co innego biała herbata, spróbowanie jej to dla wielu osób dopiero kwestia planów. Takim planom warto przyklasnąć, bo nie tylko ma delikatny, lekko kwiatowy smak, ale jest też zdrowa. Nawet zielona, choć już popularniejsza, nie każdemu jest znana. Jedną i drugą parzy się podobnie. Jak ugotuje się wodę, trzeba trochę odczekać, bo nie można zalewać ich wrzątkiem. Temperatura 80 stopni albo trochę niższa sprawi, że japońska zielona herbata czy najdelikatniejsza biała odmiana w pełni ukażą swój potencjał. Parzy się je króciutko, do 3 minut. Można też wydłużyć ten czas. Biała zyska dzięki temu bardziej wyrazisty smak. Zielona nawet parzona krótko jest dosyć intensywna. Można jednak potrzymać ją nieco dłużej. Będzie miała wtedy relaksujące działanie, podobnie jak ta parzona drugi albo trzeci raz. Jeśli będzie to do 3 minut, to zadziała pobudzająco. Oznacza to, że herbata zielona może zastąpić kawę, jeśli potrzebuje się odświeżenia umysłu albo wzmocnienia. Nie tylko do delektowania się jest znakomita. Można jej się napić, jeśli odczuwa się zmęczenie przy nauce albo w pracy przy komputerze. Białą także można parzyć dwu albo i trzykrotnie. Za każdym razem będzie to dobra herbata, ale będzie smakować nieco inaczej. Każde kolejne parzenie nada jej więcej delikatności. Może trzeci raz parzona wyda się za słaba, ale dwukrotne zaparzanie zielonej czy białej to dobry pomysł.